cd oczekiwań i kolejne odkrycia
Ostatnio praktycznie nic prócz oczekiwań.... Jest to póki co najbardziej pewna część naszej budowy. Dowiedziałem się jedynie od miłego PANA, oczywiście poleconym, że procedura wszelkich pozwloeń została wszczęta a wszyscy sąsiedzi, których ja naliczyłem w liczbie 2 a jest ich ponoć w liczbie 5 mogą wnieść zstrzeżenia do wniosku wnioskodawcy czyli mnie mianowicie....
Nie bardzo wiem o co chodzi, gdyż "ja tylko pociągnął...." a tak do rzeczy to prócz tego, że chcę tam postawić KAMAARKA nic więcej we wniosku nie złożyłem więc co niby tych 5 ma zastrzegać w tym wniosku? Chyba, że...? No oczywiście, że tez nie pomyślałem, może ktoś wniesie, że np. południe w tej proekologicznej polityce przestrzennej jest od pólnocy i będzie trzeba cos z geografem załatwić, ale jak sie to zowie PAŻYWIOM, UWIDIM nio i do tego rosyjskiej klawiatury NIET...
Co jeszcze? jak to co!!? - oczekiwanie na wszelakiego rodzaju zgody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
aaaaaaaaaaaa..... i przyszło cosik, chyba tez poleconym z ksiąg wieczystych, daję konia z rzędem temu (konia nie mam, dlatego tak łatwo daję), kto odczyta coś mądrego z takiego zawiadomienia. Ponoc jest tam numer księgi wieczystej moich włości, czyli dziedzica ordynata, czyli moje w sensie.... Jedna kartka A-4, dwie godziny przeglądania i nic - widać głupi jestem jak.....
Jestem też po pierwszych rozmowach z moim prokierbudem, facet do rzeczy, namawia mnie abym budował jednak systemem gospodarczym. Argumenty ma całkiem logiczne. Wstępnie wylicza, że zaoszczędzam około trochę grosza.... Jednak co mi z tego, jak u mnie zmysłu budowlanego OCZYWIŚCIE NIET. Jak tak dobrze pomysleć, to zastanawiam się co u mnie jest? Większość NIET, echhhhhh życie!
Raczej nie skorzystamy z tych rad tak dla świętego.... ale helo?????!!!!! czego ja się dowiedziałem. Nasz wymarzony projekciunio, który kosztować miał być około 1600 zł. tak rzeczywiście będzie ciutkę droższy!!!! A cóż go tak podraża? Dopiero jak człek poczciwina zabeira się za budowę, wychodzą faktyczne koszty. Dogadując koszty PROKIERBUDA, ustaliliśmy, że za KIER- 2500 zł. a za PRO - 1500 zł. Okazao się jednak, że zmiany w projekcie, które wymyśliliśmy grzaniem styków na maksa będą nas kosztowały jakieś dodatkowe 500 i dodatkowy 1000 zł będzie trzeba wy....ć, wyłożyć, wyłożyć..., na adaptację projektu elektrycznego, wod - kanalizacyjnego i w ogóle.... i w ogóle.....
Muszę jeszcze się pochwalić, że zamówiłem już mapki do celów projektowych, gdzie geodeta na którego z uporem maniaka mówię geolog z uśmiechem na usteczkach przyjął zlecenie, nawet był wymierzył już co trzeba, co bedzie kosztowało 500 + VAT a przy okazji chciał mi wcisnąc swojego projektatnta - architekta, który oczywiście i och... i ach a przede wszystkim szybciej, łatwiej i przyjemniej ale za ZGROZA #%))) ech, dużymi się nie da, za 3500 zł. Podziękowałem mile, pomyślałem swoje, powtórzyłęm kochaniu i razem sobie poprzeklinaliśmy..... Mój prokierbud razem weźmie tylko 500 mniej....
W tym obłędzie czekamy na następne oszałamiające wieści, nawet nowy portfel wczoraj dostałem po zakupach, przyda się zapewne, raz, że nowy, dwa, na pewno nowy....